|
Gareth Emery urodził się w roku 1980, w Southampton (Anglia). Jak co niektórzy wiedzą, jest on DJem oraz producentem muzyki trance. Jego przeszłość muzyczna jest bardzo zróżnicowana: uczył się gry na pianinie, potem miał styczność z jazzem, a nawet z… punk rockiem.
Emery ukazał się na scenie muzyki klubowej, jako jeden z głównych DJów tranceowych w ostatnich latach. Jego talent został rozpoznawalny kiedy to zajął 34-tą pozycję w głosowaniu na najlepszego DJ świata, wg DJ MAGa. W roku poprzednim, tj. 2007, awansował o 3 oczka (#31).
Gareth zwrócił na siebie uwagę społeczności muzyki elektronicznej na początku 2002 roku, kiedy to światło dzienne ujrzał jego debiutancki winyl: GTR vs The Shrink – „Nervous Breakdown”. Utwór ten gościł w setach takich znakomitości jak: Eddie Halliwell, Pete Tong, Guy Ornadel, Scot Project oraz Dave Pearce.
Po ciężkim, tech-tranceowym „Nervous Breakdown”, Gareth zwrócił swoją uwagę w stronę tradycyjnego tranceu, co objawiło się w raz z kolejnym wydaniem, czyli: „Psiclone” oraz „Flood Control”. To wydanie otrzymało ogromne wsparcie, przez głównych DJów tranceowych, włączając w to Armina van Buurena oraz Ferrego Corstena.
Jednakże utworem, którym prawdziwie wprowadził Garetha do śmietanki producentów okazał się: GTR – „Mistral”, który był czwartym, wyprodukowanym kawałkiem. Stworzonym w całości na komputerze przenośnym, podczas dwutygodniowych wakacji. Niemniej jednak, jedyna wersja na CD, którą Gareth wysłał do Paula van Dyka, a ten zaprezentował ją po raz pierwszy podczas festiwalu Nature One, wywołała niesamowitą „burzę”. „Mistral” otrzymał wsparcie przez jeszcze szersze grono DJów ze światowej czołówki, włączając w to Tiesto, Paula van Dyka, Armina van Buurena oraz Ferrego Corstena. Swoje zrobiły także recenzje w czasopismach takich jak: Mixmag czy Muzik. W tym pierwszym przeczytać można było ciekawe zdanie: „Nudni DJe - bójcie się: Gareth Emery jest bliski skopania wam tyłków”
Emery zaczął pojawiać się regularnie w brytyjskich klubach, takich jak: Godskitchen, Slinky, The Gallery oraz Passion, przyjął również międzynarodową rezydenturę w Vancouver, a w chwili obecnej gra od czasu do czasu w różnych zakątkach świata. Resztę czasu wolnego spędza tworząc coś nowego oraz prowadząc „Five AM records”, jedną z wiodących wytwórni trance.
Emery ma charakterystyczny i unikatowy styl, który prawdopodobnie najlepiej opisany jest jako połączenie trance i progressive, z elementami psy, tribal oraz techno. Jego produkcje były opisywane jako inteligętne, melodyjne i progresywne jednocześnie. Jego dub miksy są często zrobione w stylu „jąkającego wokalu”, który niejako przyczynił się do sukcesu dzięki hitowi „Bouncebackability”, wyprodukowanego wspólnie z Jonem O’Birem.
Zapewne niektórzy z Was słyszeli o „Gareth Emery Podcast” (zapoczątkowanego w roku 2006), tworzonego przy współpracy z AudioJelly.com. Jest to 45-cio minutowy miks, z którym można zapoznac się co dwa tygodnie. Usłyszeć tam możemy przeróżne utwory, od elektro po progressive, od tranceu po techno. Podcast dostępny jest przez iTunes lub można ściągnąc go bezpośrednio z oficjalnej strony podcastu (w załączniku), na której znajduje się m.in. pełne archiwum z tracklistami. Nawiasem mówiąc podcast Garetha został nominowany w dziedzinie „najlepszy podcast” podczas zeszłorocznej Miami Winter Music Conference (MWMC 2007).
Koniec ubiegłego roku zaowocował pojawieniem się dwupłytowego albumu „The Podcast Annual”, na którym znalazły się najlepsze „kawałki” roku 2007.
Gareth Emery tworzył pod różnymi aliasami, takimi jak: GTR, Cupa, Digital Blues oraz Runway. Produkował wspólnie z takimi artystami jak: Lange, Solid Globe, Jon O’Bir, wydając przy tym pod etykietą: „A State Of Trance”, „Lost Language”, „Multiply”, „Bonzai” oraz w swoim, rodzimym labelu „Five AM” (opisanym przez DJ MAGa „jako najbardziej zwarty label tranceowy na świecie”).
W chwili obecnej, kalendarz Garetha porównywany jest do tablicy odlotów na lotnisku London Heathrow. Jak już wcześniej wspomniano, podróżuje on po całym świecie, począwszy od Indonezji, a skończywszy na Vancouver. Pojawia się również na głównych imprezach, takich jak „Love Fest” w San Francisco, czy też, dobrze znanym, holenderskim „Trance Energy”. Ma swój ulubiony klub w Azji: „Zouk” oraz „Bondi Beach” w Sydney. Może znaleźć go również na klasycznych, angielskich imprezach: „Ministry Of Sound” oraz „Gatecrasher”.
Podsumowując można powiedzieć, że Gareth jest jedyny w swoim rodzaju: prawdziwa indywidualność z własnym stylem, która stale skupiona jest na melodii i dźwiękach. Jego muzyka jest dla serca, duszy, ale ostatecznie: na parkiet! Jest dostępny, ale nie komercyjny; wiarygodny, ale nigdy „niewyraźny” i dlatego też fani muzyki tanecznej na całym świecie nie mają go dość.
Post został pochwalony 0 razy
|
