|
DJ RooB (Robert) - za konsolą DJ RooB dla przyjaciół po prostu Robert. Mixowaniem i graniem zajmuje się już od kilku lat. Początki jak mówi nie były łatwe. Pierwsze imprezy jakie nakręcał to właśnie dyskoteki szkolne, ale od czegoś trzeba zacząć - śmieje się Robert. Pierwsze, ale już takie „poważne” granie miało miejsce 6 lat temu w niegdyś popularnym bydgoskim klubie Gong.
Później było już tylko lepiej - bydgoski Savoy oraz Bravo Włocławek i w końcu z miarą czasu i własnego rozwoju trafiał do coraz to lepszych klubów w kujawsko-pomorskim.
Tak właśnie stał się piątkowym rezydentem klubu Zentrum, gdzie przy czarnych rytmach i houseowym brzmieniu potrafił skupić setki spragnionych zabawy klubowiczy. Niejednokrotnie występował też gościnnie w klubach oraz eventach organizowanych na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.
DJ RooB pełnił funkcję rezydenta w Nova Club w Lubiewie przez półtora roku, a potem 6 miesięcy w klubie Crazy w Gołębiewie, należącym do sieci klubów Disco Team. Aktualnie wrócił do Lubiewa do nowego klubu Viva - drugi bliźniaczy klub jest w Wapnie. Natomiast w każdą środę rezyduje również w toruńskim klubie Underground, w czwartkowe noce w klubie Deja Vu w Bydgoszczy oraz w piątkowych wieczory w klubie Savoy, gdzie wraz z DJem Blaisem zaprasza na imprezy Let's Dance!
Jak twierdzi kocha grać skoczny i żywy house, ale nie stroni także od troszkę cięższych brzmień. Spośród różnych odmian house’u najbardziej lubi grać vocal, latino i electro house, a swój styl określa jako sexy house. Pomimo wielkiej miłości do muzyki house DJ RooB również świetnie odnajduje się w trance’owych nutach. Jak twierdzi w dzisiejszych czasach trzeba być uniwersalnym i nie można ograniczać się do jednego gatunku.
Na samym początku zaczynał grać jak to zwykle bywa na sprzęcie nie najwyższych lotów, później było już coraz milej... Grywał na najwyższej klasy sprzęcie najlepszych marek - Pioneer, Denon, StageLine czy Reloop.
Jak sam mówi najbardziej podczas imprezy lubi kiedy to w weekendową noc ludzie zapominają o szkole, pracy, problemach i dają się ponieść muzyce wydobywającej się z głośników. Zawsze stara się jak najbardziej podpasywać pod publikę bawiącą się w klubie, bo to ona jest najważniejsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
